Przyłączyłem się do programu Adopciaki.pl

Już od dawna chciałem się mocniej zaangażować w pomoc potrzebującym zwierzętom. Ich los nigdy nie był mi obojętny, a jak na facebooku czy w prasie widziałem kolejne informacje o tym, że ktoś porzucił psiaka, kota (często już wcześniej adoptowane) albo wyrządził inne świństwa jakiemuś zwierzęciu to się we mnie buzowało. Zresztą moi znajomi wiedzą jak reaguję na tego typu sytuacje.

Ostatnio mój przyjaciel Marcin opowiedział mi o programie Adopciaki.pl , o którym wcześniej słyszałem. Kuba – czy chciałbyś się przyłączyć? – spytał. Bez chwili zastanowienia odparłem, że wchodzę w to, cokolwiek musiałbym robić. No i się przyłączyłem.

Dla tych, którzy słyszeli, a do końca nie wiedzą – to program, w którym przygotowuje się psy, koty do adopcji. Trafiają one początkowo do domów tymczasowych. Są to mieszkania bądź domy wolontariuszy, którzy stopniowo oswajają zwierzęta np. z windą, schodami, hałasem miasta, czy innymi sytuacjami, które przydadzą się zwierzęciu w życiu z nową rodziną. Odwiedzają również weterynarza. Dzięki temu zwierzak jest gotowy na to aby dostać najlepszy stały dom. 

Każdy może pomóc!