Huragan Dorian uderzył w Bahamy

2 września 2019 14:41

Huragan Dorian uderzył w Bahamy. Media podają, że wiatr osiąga prędkość w porywach nawet 350 km/h. Co to oznacza w praktyce? Oznacza tyle, że sam wiatr z taką prędkością może wyrywać dachy domów, burzyć wręcz ich konstrukcje. Ludzie, którzy pozostają w domach narażają się na ogromne niebezpieczeństwo. Taka siła wiatru powoduje też, że w chmurach cyklonu kondensują się ogromne ilości wody, które powodują obfite deszcze i doprowadzają do powodzi. Tak było np. w przypadku huraganu Harvey w 2017 roku, gdzie podczas 4 dni spadło ponad 1000 mm deszczu. Dla zobrazowania roczne opady w Warszawie to ok. 500-600 mm. Innym czynnikiem, w sumie można powiedzieć najbardziej śmiercionośnym, który zostaje wywołany przez wiatr o takiej prędkości to fala przypływowa. To ona powoduje, że 90 % ofiar huraganu ginie na skutek utonięcia. Fala przypływowa przy takiej prędkości wiatru może osiągać kilka metrów – wyobraźcie sobie, co się stanie gdy taka skondensowana warstwa wody z tak ogromną prędkością uderza w dom…

Poniżej jeden z filmów obrazujący zniszczenia na Bahamach

 

Udostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *